piątek, 30 stycznia 2009



Dziecko w drodze


Wybierasz się z dzieckiem na ferie? Odpowiedni fotelik samochodowy to podstawa. Kobiety w ciąży? Tylko w zapiętych pasach. Przeczytaj nasze rady na bezpieczną podróż podczas ferii.


Planując podróż autem musimy zastanowić się nad wyborem odpowiedniej pory. Wybór właściwego czasu pozwoli nam zaplanować inne ważne kwestie, takie jak trudność trasy, liczbę kilometrów czy ilość planowanych postojów. Pamiętajmy o zegarze biologicznym dzieci, ich potrzebach fizjologicznych oraz śnie. Jeśli planujemy podróż wielogodzinną, nie ryzykujmy i zaplanujmy dodatkowy nocleg na trasie, aby zregenerować siły.
Podstawową zasadą i wymogiem bezpieczeństwa jest to, aby dziecko przez cały czas podróżowało w foteliku samochodowym. Fotelik dziecka musi być sprawdzony i dostosowany do jego wagi i wzrostu. Dziecko w wieku do 12 miesięcy, o wadze do 13 kg, musi podróżować w odpowiednim nosidełku tyłem do kierunku jazdy. Wszystkie dzieci w wieku do 12 lat, których wzrost nie przekracza 150 cm, muszą jeździć w fotelikach lub na poduszkach podwyższających.
O poziomie bezpieczeństwa i komforcie jazdy decydują prawidłowo wyregulowane i zapięte pasy bezpieczeństwa.
W przypadku fotelików z własnymi pasami punktowymi, pas samochodowy powinien być maksymalnie naciągnięty, aby fotel był mocno przymocowany do siedzenia.
Kiedy przewozisz starsze dziecko zapięte pasem samochodowym, wówczas pas nie może przechodzić przez szyję i brzuch. W żadnym wypadku pasy nie mogą być luźne ani poplątane
Pamiętajmy także o zablokowaniu drzwi, aby w czasie jazdy dziecko nie miało możliwości ich otwarcia.
Podróż z dzieckiem zazwyczaj trwa dłużej, gdyż konieczne są częste postoje. Niemowlaka musisz przewinąć i nakarmić. Starsze dzieci chcą skorzystać z toalety. Przystanki planujmy zatem nie rzadziej, niż co 2-3 godziny. Ustalmy np. , że robimy przystanki po przejechaniu maksymalnie 200 kilometrów. Świeże powietrze, krótki spacer, kilka podskoków pozwolą nam łatwiej znieść trudny dalszej podróży.
Aby podróż przebiegała spokojnie warto malucha czymś zainteresować. Pamiętaj, aby w podróż zabrać ulubione zabawki, piosenki na CD. Gdy maluch cierpi na chorobę lokomocyjną, koniecznie należy zaopatrzyć się w odpowiednie leki.


Kobiety w ciąży? Koniecznie z zapiętymi pasami bezpieczeństwa.
Kobieta ciężarna z widoczną ciążą nie ma obowiązku jeżdżenia w pasach bezpieczeństwa. Niezapięte pasy stanowią realne zagrożenie dla życia przyszłej mamy i jej dziecka. Obecnie coraz więcej kobiet jest świadomych tego, że pasy należy zapinać. Niestety, nie wszystkie przyszłe mamy robią to sposób właściwy. Nieprawidłowo zapięte pasy są zagrożeniem dla przyszłej matki i dziecka.
Problem z odpowiednio zamontowanym pasem rozwiązuje adapter Clippasafe. Dzięki konstrukcji adaptera pas biodrowy przebiega poniżej nienarodzonego dziecka. Adapter Clippasafe powinien być stosowany już od samego początku ciąży, ponieważ zapobiega poronieniom i odklejeniu się łożyska w przypadku nagłego hamowania lub wypadku samochodowego. Dzięki adapterowi, pasy nie opinają brzuszka, co ważne pełna wygoda i bezpieczeństwo zarówno dla mamy jak i dziecka. Adapter Clippasafe jest świetną inwestycją w bezpieczeństwo i komfort jazdy zarówno przyszłej mamy, jak i dziecka, dlatego powinien znaleźć się w każdym samochodzie, którym podróżuje przyszła mama.

Więcej szczegółów na temat bezpiecznej podróży w ciąży, przyszłe mamy znajdą na stronie: www.clippasafe.pl

Adaptery Clippasafe dostępne są w naszym sklepie w cenie 159 zł:http://www.pieknamama.pl/2901-Adapter-do-pasow-bezpieczenstwa.htm

poniedziałek, 26 stycznia 2009



Udane urodziny dla maluszka z Fifi i Nody

Urodziny stanowią dla każdego dziecka najważniejszy dzień w roku. Najważniejsze tego wyjątkowego dnia, obok najbliższej rodziny, przyjaciół i prezentów, są konkursy, gry, zabawy i dekoracje. Często zabiegani rodzice nie wiedzą jak zorganizować swojemu dziecku przyjęcie urodzinowe. Jeśli nas nie stać, nie musimy ulegać modzie na przyjęcia poza domem. Urodziny w domu nie muszą być nudne. Narzekasz na brak czasu i pomysłu na przyjęcie urodzinowe? Przeczytaj nasz poradnik, a staniesz się wodzirejem niezapomnianej imprezy urodzinowej dla Twojego dziecka.

Zapraszamy gości

Pamiętaj o wcześniejszym zaproszeniu gości. Goście powinni zostać poinformowani o imprezie urodzinowej minimum tydzień wcześniej. Rodzice maluchów muszą mieć czas na zakup prezentu dla twojego dziecka. Przygotuj plan przyjęcia - najlepiej jeśli przyjęcie składa się z czterech części: powitanie - gry, zabawy, konkursy - poczęstunek - zakończenie. Zaplanuj jakie dekoracje i produkty będą ci potrzebne. Kup świeczki na tort i zamów tort w cukierni. Obecnie modne są torty dekoracyjne, możesz też zamówić indywidualny napis na torcie.

Zabawa tematyczna

Ciekawym pomysłem na bal urodzinowy jest zabawa tematyczna – z pomocą przychodzą nam bohaterowie ulubionych bajek naszych szkrabów np. Fifi lub Nody. Pokój dziecięcy powinien być tak udekorowany, żeby maluchy poczuły nastrój urodzinowej imprezy.
Ciekawe zestawy dekoracji urodzinowych oferuje sklep BabyMama.pl . Dla dziewczynki jest to pakiet Fifi – w którym znajdują się talerze papierowe, serwetki, kubki, obrus ceratowy, banner, dekoracyjna tiara dla dziewczynek, gwizdki oraz balony – oczywiście na wszystkich produktach jest sympatyczna postać FiFi. Na podobnym zestawie dla chłopca znajduje się Nody.

Przygotuj dom na przyjęcie gości.

Jeśli planujesz liczne zabawy, podczas, których mogą zostać uszkodzone sprzęty w salonie (np. podczas malowania, zabaw zręcznościowych itp.), najlepiej jest je przenieść w bezpieczne miejsce. Z pokoju, w którym będą bawić się dzieci, usuń kryształy i doniczki z kwiatami. Jeśli dzieci będą tańczyć, usuń zbędne meble. Stół z jedzeniem najlepiej postaw przy ścianie, tak, aby było więcej miejsca do zabawy.

Zabawy i gry podczas urodzin

Dzieci trzeba czymś zająć przez czas trwania przyjęcia. Przygotuj wcześniej listę zabaw i konkursów (np. jabłko na nitce, malowanie twarzy specjalnymi farbami, puszczanie baniek mydlanych) - oraz jakieś małe nagrody (np. lizak, kredki, słodycze). Ważne jest, aby poprowadzić zabawy w taki sposób, aby każde dziecko coś wygrało. Przygotuj też wcześniej płytę z ulubionymi dziecięcymi przebojami, wesołe piosenki w tle na pewno pomogą w zabawie.
Na koniec nie zapomnij o aparacie fotograficznym, aby zachować wspomnienia z cudownych urodzin twojego maluszka.

Zapraszamy na zakupy do sklepu http://www.babymama.pl/, gdzie przyszli rodzice znajdą dekoracje na wyjątkowe przyjęcie urodzinowe.

sobota, 24 stycznia 2009


7 faktów o monitorach oddechu

Monitor oddechu to ważny dla wielu rodziców zakup. Podpowiadamy, o czym należy pamiętać, by był to zakup trafiony.

1. Cenne sekundy

Nie wiadomo, co jest przyczyną Zespołu Śmierci Łóżeczkowej u niemowląt (SIDS), można mu jednak skutecznie zapobiegać za pomocą monitora oddechu. Urządzenie to kontroluje sen Twojego dziecka tak, by już po 20 sekundach od zatrzymania oddechu włączyć alarm, który może uratować życie.
Udławienie się i śmierć niemowlęcia mogą nastąpić bardzo szybko - nie dłużej niż czas potrzebny na przygotowanie filiżanki kawy, dlatego tak ważna jest błyskawiczna reakcja. Dzięki monitorowi oddechu zyskujemy cenny czas na ewentualną interwencję i przywrócenie akcji oddechowej. Każdy rodzic powinien rozważyć zakup takiego urządzenia dla swojego dziecka.

2. Dla ruchliwych maluszków

Niektóre monitory oddechu wyposażone są w czujnik, który wkłada się pod materacyk. Niestety takie rozwiązanie często powoduje fałszywy alarm, jeśli dziecko odwróci się na obok i zsunie się poza zasięg działania czujnika. Powtarzające się fałszywe alarmy niepotrzebnie budzą dziecko i niepokoją rodziców, zwłaszcza w nocy. Dlatego rodzice często decydują się na wyłączenie monitora, rezygnując w ten sposób z ochrony, jaką dostarcza monitorowanie oddechu. Wybierając monitor oddechu upewnijmy się, że będzie on działał niezależnie od przemieszczania się dziecka podczas snu. To ważne zwłaszcza w przypadku starszych niemowląt, które potrafią już przewracać się na bok czy na brzuszek.

3. Zdradliwe wentylatory

Monitory ze wspomnianymi czujnikami bywają bardzo wrażliwe na wszystkie drgania powietrza. Zdarza się, że nawet powiew powietrza wytwarzany przez wentylator albo zwykły przeciąg w pomieszczeniu mogą zakłócić prawidłowe działanie urządzenia.. W rezultacie monitor może nie zadziałać, jeśli dziecko faktycznie straci oddech.

4. Nie tylko do łóżeczka

Malutkie dziecko w pierwszych tygodniach życia może spać nawet do 18- 20 godzin na dobę. W tym czasie często jest przenoszone – do wózeczka, do kołyski, na łóżko rodziców, czy u dziadków. Niestety tradycyjne monitory oddechu mogą być stosowane tylko w jednym miejscu – w łóżeczku dziecka. Dlatego warto wybrać urządzenie, które można bez problemu zabrać ze sobą czy przenieść w inne miejsce.

5. Nie budź mnie.

Gdy dziecko nie oddycha, często wystarczy je dotknąć lub obudzić, żeby regularny oddech powrócił. Tradycyjne monitory często zbyt wcześnie po wykryciu bezdechu podnoszą alarm dźwiękowy, budząc przy tym niepotrzebnie dziecko. Takich chwilowych bezdechów u niemowlęcia może być wiele, monitor może więc włączać alarm co chwilę, powodując niepokój u dziecka i u rodziców.Na rynku dostępne są monitory, które już po 15 sekundach od wykrycia bezdechu wibracyjnie pobudzają dziecko, najczęściej przywracając od razu oddech. Jeśli oddech nie zostaje wykryty przez kolejne 5 sekund, rodzic zostanie zaalarmowany głośnym sygnałem dźwiękowym i wtedy wymagana jest interwencja osoby dorosłej.

6. Zawsze gotowe

Niemowlęta budzą się w nocy na karmienie nawet kilka razy. Zmęczenie i niewyspanie często dają się we znaki wielu rodzicom, dlatego nie trudno im zapomnieć o wyłączeniu tradycyjnego monitora oddechu przy wyjmowaniu dziecka z łóżeczka. Wówczas uaktywnia się alarm, który niepotrzebnie budzi wszystkich domowników. Niekiedy rodzice zapominają również włączyć monitor po odłożeniu dziecka do łóżeczka po nocnym karmieniu. Dlatego najlepszym rozwiązaniem dla zmęczonych nocnymi pobudkami rodziców są monitory oddechu zapinane na stałe do pieluszki niemowlaka. Nie ma konieczności ich włączania i wyłączania podczas nocnego karmienia. Mogą pozostawać stale włączone, rodzic może czuć się pewnie i bezpiecznie wiedząc, że monitor jest stale włączony i czuwa nad dzieckiem.

7. Ile kosztuje posiadanie monitora

Inwestycja w monitor jest inwestycją w bezpieczeństwo w pierwszych 12 miesiącach życia naszego dziecka. Według specjalistów, po tym okresie ryzyko bezdechu jest marginalne. Monitor oddechu znacznie zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej. Jeżeli uświadomimy sobie fakt, że posiadanie monitora oddechu może uratować naszemu dziecku życie, to koszt jego zakupu będzie dla nas sprawą drugorzędną.
Na rynku dostępne są tradycyjne monitory oddechu, wkładane pod materac oraz dużo nowocześniejsze, przenośne monitory oddechu, takie jak Snuza Halo, które mogą być zapięte na stałe do pieluszki dziecka i pracować w każdym miejscu, gdzie ono zasypia. Dodatkowo wyposażone są w funkcję wibracyjnego przywracania oddechu, która pozwala na szybką i skuteczną reakcję bez wzbudzania niepokoju u rodziców.
Pomimo wieloletnich badań nad SIDS (śmiercią łóżeczkową niemowląt), nie ustalono jednoznacznie jego przyczyn i skutecznych metod zapobiegania. W Stanach Zjednoczonych wciąż rejestruje się 6 zgonów na 1000 narodzin, dlatego warto dołączyć nowoczesny monitor oddechu do kompletowanej przed porodem wyprawki.

Jak dotąd jedynym godnym zaufania sposobem na uchronienie naszego dziecka przed SIDS jest posiadanie dobrej klasy monitora oddechu, który nadzoruje oddech dziecka wszędzie tam , gdzie ono śpi – w łóżeczku, w kołysce czy w wózku. Statystyki dla Polski wyraźnie pokazują, że od ponad 10 lat nie odnotowano żadnego przypadku zgonu niemowlęcia z powodu SIDS, jeżeli jego oddech był monitorowany przez odpowiednie urządzenie – tradycyjne (pod materac) czy też bardziej nowoczesne, pewne i wygodne dla rodzica, takie jak przenośny monitor oddechu Snuza Halo. Zapraszamy do odwiedzenia strony http://www.snuza.pl/, gdzie rodzice mogą znaleźć szczegółowe informacje o monitorze oddechu Snuza Halo.


Źródło: http://www.yourbabymonitor.com/, Tłumaczenie: Netradus Polska Sp z .o.o.

piątek, 16 stycznia 2009


Pokaż światu swoją radość

Kolekcja Coana 2008 to linia nowoczesnej odzieży ciążowej łącząca w sobie wygodę i styl z zabawną expresją t-shirtu.
Wygoda i jakość z oddychającego materiału z cienkim, ultra-elastycznym nadrukiem z gwarancją trwałości do 100 prań.

Pochwal się brzuszkiem, dzięki niekonwencjonalnym nadrukom na t-shirtach, bluzkach i pasach ciążowych.

Noś co chcesz!

Wybrane modele z kolekcji Coana można kupić w sklepie www.pieknamama.pl

Na stronie www.coana.pl sama wybierasz kolor, krój bluzki oraz nadruk. Będziesz mogła stworzyć koszulkę/bluzkę/pas wg swoich upodobań.

niedziela, 11 stycznia 2009


Zimą bezpiecznie na drodze

Kobiety częściej niż mężczyźni wiedzą, jak zachować się w niebezpiecznej sytuacji na drodze i krytyczniej oceniają swoje umiejętności jako kierujących – wynika z ogólnopolskich badań kierowców przeprowadzonych na zlecenie Szkoły Jazdy Renault przez TNS OBOP. To dobra wiadomość, jednak pojawiła się prawdziwa zima, a ta pora roku rządzi się innymi prawami. Zmienne warunki drogowe powodują, że zima może nas niestety zaskoczyć w każdej chwili.

Co może nam pomóc w bezpiecznej jeździe zimą?

Powinniśmy dobrze przygotować nasz samochód na zimę. Ogromne znaczenie ma to, na jakich jeździmy oponach. Każdy, komu zależy na bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich powinien pomyśleć o oponach zimowych. Opony letnie przy niskich temperaturach są znacznie mniej elastyczne i co za tym idzie mają bardzo słabą przyczepność. Opony zimowe zachowują elastyczność nawet przy siarczystych mrozach, lepiej trzymają się drogi oraz skracają znacznie drogę hamowania.

Aby bezpiecznie jeździć na oponach zimowych trzeba przede wszystkim właściwie ocenić nawierzchnię, po której się jedzie. Opona zimowa inaczej zachowuje się na lodzie, inaczej na twardym śniegu, a jeszcze inaczej na błocie.

Ogromny wpływ na bezpieczeństwo ma także nasza technika jazdy. Hamowanie w zimowych warunkach należy rozpocząć odpowiednio wcześniej. Inna niż latem jest też technika wchodzenia w zakręty. W zimie należy dużo delikatniej operować kierownicą, pedałem gazu i hamulcem.

Technikę i prędkość jazdy musimy bezwarunkowo dostosować do warunków panujących na drodze. Jeśli mamy ograniczoną widoczność, nawierzchnia jest śliska, wieje porywisty wiatr należy ograniczyć prędkość i dostosować technikę jazdy do warunków.

Opony zimowe i nasza technika jazdy to jeszcze nie wszystko, co może nam pomóc w bezpiecznej jeździe.

Pamiętajmy o zapiętych pasach. Często podczas wypadku drogowego pasy są jedyną szansą na przeżycie. Życie można stracić nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa przy zderzeniu z prędkością zaledwie 30-20 km/h. Dlatego też w mieście, zwłaszcza podczas jazdy zimą z niewielkimi prędkościami, zapięte pasy są najlepszą gwarancją życia.

Pamiętajmy też o tym, ze kobiety w ciąży powinny także zapinać pasy. Ważne, aby pasy bezpieczeństwa przytrzymywały przyszłą mamę na wysokości miejsc, które są najmniej narażone na urazy – na przykład górna część tułowia i miednica. Tym sposobem chronione są bardziej wrażliwe części ciała, takie jak brzuch. Obecnie przyszłe mamy mają możliwość zainstalowania specjalnego adaptera Clippasafe do pasów bezpieczeństwa. Może być on stosowany już od samego początku ciąży, ponieważ zapobiega poronieniom i odklejeniu się łożyska w przypadku nagłego hamowania lub wypadku samochodowego. Jest to jedyny uniwersalny adapter na rynku, można w nim wygodnie podróżować w spodniach jak i w spódnicy. Jeśli przyszłe mamy same nie mają możliwości zadawania o swoje bezpieczeństwo, powinni o tym pamiętać mężowie i dalsza rodzina.

Stosując się do powyższych uwag powinniśmy czuć się bezpiecznie w zimowych warunkach. Pamiętajmy jednak o tym, że na bezpieczeństwo wpływ ma także nasza psychika. Rozsądek, a także ostrożność podczas zimy są szczególnie potrzebne. A bywa, że jest to towar deficytowy. Wypadki nie przytrafiają się tylko innym. Mogą także przytrafić się nam czy naszym bliskim i o tym trzeba pamiętać prowadząc samochód podczas zimy.

autor: Katarzyna Pawłowska www.baby-shower.pl

Adapter również dostępny w naszym sklepie:
http://www.pieknamama.pl/2901-Adapter-do-pasow-bezpieczenstwa.htm

Skarpetki pielęgnacyjne.

Jesień i zima to ciężki czas dla naszych stóp. Zamknięte przez długie godziny w ciasnym, nieprzewiewnym obuwiu narażone są na przegrzanie, przepocenie i zziębnięcie. Skupieni na nieuleganiu grypie lub depresji oraz na dotarciu do pracy bez złamań, zapominamy o tym, że brzydkie stopy staną się naszą zmorą wiosną. Chyba, że przed sezonem jesienno-zimowym wskoczymy na Skarpetkowo.pl po skarpetki pielęgnacyjne. Te jedwabiste w dotyku cuda nie tylko zapewnią ciepło i suchość naszym stopom, ale będą działać jak balsam i strażnik gładkiej skóry stóp.

W ogrzewanych kaloryferami pomieszczeniach skóra szybko traci elastyczność, staje się sucha i napięta. Warstwa szorstkiej skóry na piętach jest problemem ponad połowy kobiet w Polsce. Tendencja do nadmiernego twardnienia i rogowacenia naskórka, może doprowadzić do pojawienia się problemów nie tylko estetycznych. W wielu przypadkach sucha skóra na piętach zaczyna boleśnie pękać. Zapobiec temu mogą kąpiele ziołowe, kremy nawilżające, peelingi i sesje z pumeksem. Można też stosować specjalne i niestety rzadko dostępne, plastry. Wizyty w salonie kosmetycznym to odrobina luksusu, na którą Polacy decydują się coraz częściej – jednak nadal zbyt rzadko.

Wszystkie wysiłki podejmowane w celu osiągnięcia gładkiej stopy potrafi zniweczyć codzienność. Niewygodne, niedopasowane obuwie – to tylko jedna z przyczyn fatalnego stanu stóp. Drugim problem, z którego istnienia często nie zdajemy sobie sprawy, są złe skarpetki. Za małe, z twardymi, wystającymi szwami sprzyjają powstawaniu odcisków, obtarć, bąbli, odgniotków. Sztuczne i kolorowe – prędzej czy później uczulają. Tradycyjna bawełna wcale jednak nie jest naszym sprzymierzeńcem bo choć łatwo chłonie wilgoć, to jednak bardzo wolno schnie - zarówno pot jak i przemakający przez obuwie śnieg czy deszcz. Stopa w bucie się ślizga, skarpetka minimalnie (ale jakże fantazyjnie!) zwija się i na całej stopie powstają mikrourazy. Jeśli zaraz po przyjściu do biura nie marzyłaś o niczym innym jak o zdjęciu butów i skarpet, to znak, że czas zmienić ich dostawcę…

Utrzymanie zdrowych, wypielęgnowanych stóp przez zimę i uzyskanie pewności, że po zdjęciu ciężkich kozaczków nie zapełnimy biura wonią, której trochę wstyd, to zadanie dla skarpetek ze Skarpetkowa.pl. Skarpetek, które działają jak kosmetyk. Wszystko dzięki materiałom, z których zostały wykonane. Jedną z innowacji, łączących materiałoznawstwo z kosmetologią, jest włókno SeaCell® z dodatkiem alg i z inkorporowanymi jonami srebra.

Kompresy z alg od dawna są znane ze swoich odżywczych i pielęgnacyjnych właściwości. Algi zawierają witaminy z grupy A, C i E, które pobudzają regenerację naskórka. Minerały: cynk, jod, magnez, miedź, mangan, regulują czynności skóry. Obficie występujące w algach witaminy, minerały, węglowodany i aminokwasy, doskonale nawilżają i pielęgnują. Technologom udało się przenieść te cechy na specjalne włókno SeaCell®. Wyjątkowość tej przędzy polega na zintegrowaniu z nią alg morskich tak, że pod wpływem ciepła osoby, która nosi wykonane z niej skarpetki, dochodzi do uwalniania się dobroczynnych składników. To trochę tak jakby nasze skarpetki wypełnione były niedostrzegalnymi zbiorniczkami z balsamem, którego co krok, to więcej. Skarpetki „z algami” chronią stopy przed mikrourazami, wspomagają gojenie otarć, ożywiają zmęczona skórę. Stopy cały czas mają na sobie okład z alg, który pielęgnuje je przez cały dzień!

Zahamowanie rozwoju bakterii i grzybów powoduje natomiast jeszcze jeden korzystny efekt: neutralizuje przykre zapachy, dając wspaniałe poczucie świeżości. Zawartość jonów srebra w przędzy SeaCell® redukuje rozwój bakterii i drobnoustrojów na stopie. To właśnie bakterie przyczyniają się do powstawania nieprzyjemnego zapach potu (sam pot jest bezwonny, pachnie dopiero po wejściu w reakcję z bakteriami). Choć nie możemy się ich pozbyć do końca – to saprofity, naturalna flora, naszej skóry - możemy je odpowiednimi skarpetkami „unieszkodliwić”.

Wszystkie skarpetki ze Skarpetkowo.pl odznaczają się bardzo wysoką jakością wykonania i zastosowaniem najnowocześniejszych technologii. Każda para skarpet zawiera specjalną antybakteryjną apreturę szwajcarskiej firmy Sanitized® lub jony srebra, płaskie szwy i nieuciskające ściągacze.

Przykładowe ceny balsamicznych skarpetek to: SILVER SEACELL (17.99 zł.), DEOMED BAMBOO (10.99 zł).

Skarpetkowo.pl jest sklepem internetowym, oferującym największy wybór specjalistycznych, zdrowych i wygodnych skarpet. Można w nim kupować 24 godziny na dobę tradycyjnie, przez stronę, „dodając do koszyka”. Zakup ułatwi bardzo dokładny opis wszystkich kroków, których należy dokonać w celu złożenia zamówienia, dostępny na stronie w zakładce „Jak zamawiać”. Ale są też i inne opcje. Wszystkie artykuły ze Skarpetkowo.pl można zamówić telefonicznie, przez komunikator Skype lub mailem. W sklepie Skarpetkowo.pl możliwa jest płatność kartą, za pobraniem lub przelewem na konto podane na stronie. Przesyłki możemy spodziewać się już następnego dnia. Za każdy dokonany w sklepie Skarpetkowo.pl zakup zarejestrowani użytkownicy otrzymują punkty lojalnościowe, za które mogą potem zrobić darmowe zakupy na Skarpetkowo.pl. Nic dziwnego, że aż 72,5 % wszystkich kupowanych w polskim Internecie skarpetek pochodzi ze Skarpetkowo.pl.

Przyszłość Twojego dziecka – 10 kroków do pobrania krwi pępowinowej

Rozwój medycyny sprawa, że każdego dnia pojawiają się nowe rozwiązania, które pomagają nam walczyć z różnymi chorobami. Dzięki nowoczesnym technologiom już dziś możemy zabezpieczyć zdrowie naszego dziecka w przyszłości.

Nieocenionym skarbem w medycynie okazała się bowiem krew pępowinowa dziecka. Zawiera ona komórki macierzyste, które wykorzystywane są w leczeniu m.in. chorych po chemioterapii i radioterapii. Naukowcy stale odkrywają ich nowe możliwości. W przyszłości prawdopodobnie komórki macierzyste będą pomagały w leczeniu Alzheimera, Parkinsona, chorób serca oraz niektórych schorzeniach dziedzicznych i autoimmunologicznych.

Do niedawna komórki macierzyste pozyskiwane były ze szpiku i krwi obwodowej. Dziś wiadomo jest, że ich bogatym źródłem jest również krew pępowinowa. Pozyskiwane z niej komórki są cenniejsze - mają większą skuteczność w odbudowywaniu układu krwiotwórczego i odpornościowego, niż komórki macierzyste pobrane od dorosłych.

Krew pępowinowa pobrana przy narodzinach dziecka i odpowiednio przechowywana może więc na wiele lat stać się zabezpieczeniem na wypadek choroby i uratować życie naszemu dziecku lub jego rodzeństwu. Warto więc już przed porodem rozważyć możliwość jej zachowania. Proces ten nie jest skomplikowany. Prezentujemy 10 prostych kroków, które wyjaśnią nam, jak zachować komórki macierzyste naszego dziecka:

Krok 1- Podejmij decyzję o skorzystaniu z banku komórek macierzystych

Procedura pobrania i zachowania krwi pępowinowej nie jest skomplikowana. Najważniejszym etapem tego procesu jest decyzja rodziców. Powinna być ona przemyślana i podjęta po wcześniejszym dokładnym zapoznaniu się ze wszystkimi aspektami tego procesu.

Krok 2 – Jeśli masz wątpliwości i pytania – porozmawiaj z ekspertami

Informacje na temat zastosowania komórek macierzystych coraz częściej pojawiają się w prasie. Jeśli chcemy poznać szczegóły dotyczące procesu pobrania krwi pępowinowej powinniśmy dodatkowo porozmawiać na ten temat ze specjalistami. Wszelkich porad w tym zakresie udzielają pracownicy banków komórek macierzystych.

„Jesteśmy jedną z pierwszych firm w Polsce, która daje rodzicom możliwość zabezpieczenia krwi pępowinowej na długie lata. To nowoczesna i przyszłościowa metoda, która może w razie potrzeby służyć zdrowiu dzieci. Dbamy o najwyższą jakość naszych usług, dlatego staramy się odpowiadać na wszelkie pytania naszych klientów. Naszym obowiązkiem jest dokładne zapoznanie rodziców z całym procesem, dlatego nasi eksperci są zawsze do ich dyspozycji. Spotykamy się z rodzicami osobiście i dostarczamy im wszelkich niezbędnych materiałów.” – mówi Jarek Sobolewski z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.

Krok 3 – Podpisz umowę z wybranym bankiem komórek macierzystych

Gdy już podejmiemy decyzję o skorzystaniu z usług banku komórek macierzystych powinniśmy podpisać stosowaną umowę. Pamiętajmy, by dokładnie zapoznać się z jej warunkami. Jeśli mamy jakieś wątpliwości, nie wahajmy się zadawać pytań.

Krok 4 – Poinformowanie szpitala o naszej decyzji

Po podpisaniu umowy otrzymamy tzw. zestaw pobraniowy, oznakowany i przygotowany specjalnie dla naszego dziecka. Zawiera on sterylne elementy, które służą do pobrania krwi oraz wszystkie niezbędne materiały pomocnicze i dokumenty. Taki zestaw musimy przekazać położnej w dniu porodu.

O tym, że krew pępowina naszego dzidziusia została zaplanowana do pobrania, szpital, w którym odbędzie się poród, zostanie poinformowany przez bank komórek macierzystych.

Krok 5 – Przygotowania w dniu porodu

W dniu porodu musimy pamiętać o zabraniu do szpitala zestawu pobraniowego. Pobraniem krwi zajmie się specjalnie do tego przeszkolony zespół specjalistów. Możemy się więc skupić na porodzie, w czasie którego najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo matki.

Krok 6 - Pobranie krwi pępowinowej

Pobranie krwi pępowinowej jest prostą, całkowicie nieinwazyjną i bezpieczną metoda. Nie zaburza ona normalnego przebiegu porodu. Krew pępowinowa pobierana jest pod okiem lekarza już po urodzeniu dzidziusia. Cały proces jest więc bezbolesny zarówno dla matki jak i dziecka.

Krok 7 – Poinformowanie banku komórek macierzystych o pobraniu krwi pępowinowej

Bezpośrednio po porodzie personel szpitala powiadomi pracowników banku komórek macierzystych o tym, że została pobrana krew pępowinowa naszego dzidziusia. Taką informację możemy też przekazać sami, by mieć pewność, że krew zostanie odebrana w odpowiednim czasie, a więc w ciągu 24 godzin po porodzie.

Krok 8 – Dostarczenie zestawu do banku komórek macierzystych

Zestaw, w którym zabezpieczona została krew, transportowany jest do banku komórek macierzystych przez specjalnych kurierów w ciągu 24 godzin od porodu. Bardzo ważny jest właściwy transport: „Szczególnie ważne jest właściwe zabezpieczenie przewożonego materiału. Używany przez nas zestaw pobraniowy chroniony jest opakowaniem wykonanym z grubego, gęstego styropianu, który wyłożono torebkami zawierającymi substancje termoizolujące i stabilizujące temperaturę. Taka konstrukcja gwarantuje, że w czasie transportu temperatura wewnątrz będzie stabilna, a tym samym materiał będzie bezpieczny” – mówi Jarek Sobolewski z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.
Krok 9 – Przeprowadzenie badań w laboratorium

Dostarczona do banku komórek macierzystych krew pępowinowa zostanie poddana w laboratorium specjalistycznym badaniom, a następnie odpowiednio spreparowana i zamrożona. Krew pępowinową przechowuje się w banku w ciekłym azocie w temperaturze -1960C.

Krok 10 – Potwierdzenie zamrożenia komórek macierzystych

W ciągu kilkunastu dni po porodzie, bank komórek powiadomi nas telefonicznie i listownie o wynikach przeprowadzonych w laboratorium badań krwi. Otrzymamy również Certyfikat o zdeponowaniu krwi w banku komórek macierzystych, na podstawie którego, w razie potrzeby, będziemy mogli skorzystać z komórek macierzystych.


Cały proces pobrania komórek macierzystych jest prosty, a co najważniejsze bezpieczny dla zdrowia matki i dziecka. Już dziś możemy zadbać o zdrowie naszych dzieci w przyszłości. Warto zastanowić się nad skorzystaniem z tej nowoczesnej i przyszłościowej metody.

***
Polski Bank Komórek Macierzystych S.A. (PBKM) jest jedynym komercyjnym bankiem krwi pępowinowej w Polsce, w którym spreparowana krew, została z sukcesem wykorzystana do przeszczepień). Jako pierwszy w Polsce otrzymał akredytację Ministerstwa Zdrowia na prowadzoną działalność, która daje gwarancję spełnienia wymagań prawnych i jakościowych stawianych przez Ustawę o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu tkanek komórek i narządów. W 2007 roku uzyskał prestiżową akredytację Amerykańskiego Stowarzyszenia Banków Krwi (AABB) American Association of Blood Banks). Jest drugim europejskim bankiem krwi (spośród ponad 100), który został uhonorowany akredytacją AABB.


Autor: Katarzyna Pawłowska http://www.baby-shower.pl/

sobota, 10 stycznia 2009

Bezpieczna podróż autem w ciąży - 10 pytań i odpowiedzi

1. Czy w ciąży można podróżować samochodem?

Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, podróżowanie w okresie pierwszego i drugiego trymestru nie powinno sprawiać kłopotów. Podróże w trzecim trymestrze mogą sprawiać pewne trudności. Na pewno przyszłe mamy powinny unikać długich podróży samochodem. Jeśli podróżują kilka lub kilkanaście godzin, przynajmniej co dwie godziny powinny zrobić przerwę w podróży.

2. Czy podróże samochodem w ciąży są bezpieczne?

Podróże w ciąży samochodem są bezpieczne. Przyszłe mamy powinny jednak pamiętać o kilku ważnych sprawach. Ważne jest prawidłowe ustawienie fotela w taki sposób, żeby kierownica nie uciskała brzucha. Równie istotna jest prawidłowa pozycja. Właściwa pozycja za kierownicą zapewnia możliwość szybkiej reakcji i sprawia, że rosnący brzuch nie blokuje swobody ruchu. Plecy muszą mocno przywierać do siedzenia, ramiona być niemal wyprostowane.

3. Czy w ciąży siadać za kierownicą czy nie?

W pierwszych miesiącach ciąży, gdy dziecko jest jeszcze bardzo małe, przeciwwskazań do prowadzenia samochodu przez przyszłą mamę jest mniej. Ich liczba rośnie jednak wraz z dzieckiem. W bardziej zaawansowanej ciąży (9 miesiąc), jeśli to możliwe, lepiej zrezygnować z prowadzenia samochodu. Ruchy dziecka mogą dekoncentrować kobietę. Duży brzuszek coraz bardziej utrudnia manewrowanie kierownicą, a w razie wypadku, kierownica i poduszka powietrzna mogą zagrozić życiu dziecka.

4. Czy w ciąży należy zapinać pasy?

Pasy stanowią najlepsze zabezpieczenie zarówno dla kobiety, jak i jej dziecka. Jeśli kobieta ciężarna nie zapina pasów bezpieczeństwa, w czasie wypadku na niebezpieczeństwo naraża siebie i dziecko. Najczęstszymi obrażeniami w takich sytuacjach jest przedwczesne odklejenie łożyska, które prowadzi do niedotlenienia oraz niedostatecznego odżywienia płodu. Może też dojść do uszkodzenia macicy lub bezpośrednich obrażeń płodu. Przyszłe mamy powinny zakupić specjalny adapter do pasów bezpieczeństwa np. Clippasafe.


5. Do czego służy adapter do pasów bezpieczeństwa Clippasafe?

Tradycyjny pas w chwilach kolizji, a także przy gwałtownym hamowaniu pojazdu może wywierać ogromny nacisk na brzuch i macicę przyszłej mamy. Może to doprowadzić do poronienia lub poważnych obrażeń płodu. Adapter Clippasafe niweluje to ryzyko, jest bezpieczny, wygodny oraz prosty w użyciu.

6. Kiedy przyszła mama powinna pomyśleć o zakupie adaptera?

Adaper Clippasafe jest rekomendowany już od 2 miesiąca ciąży.

7. Jak instaluje się adapter w samochodzie?

Adaper Clippasafe składa się z podkładki umieszczonej na siedzeniu samochodu, pasów mocowanych wokół oparcia siedzenia i mocnego zapięcia.
Prawidłowo założony adapter Clippasafe układa pas bezpieczeństwa tak, aby został zlokalizowany pod brzuchem, odpowiednio nisko na biodrach i miednicy (które dużo lepiej absorbują siłę uderzenia) chroniąc nienarodzone dziecko.

8. Czy używając adaptera można założyć spódnicę?

Clippasafe to jedyny uniwersalny adapter na rynku, można w nim wygodnie podróżować w spodniach jak i w spódnicy.

9. Czy poduszka powietrzna jest bezpieczna dla kobiety w ciąży?

Kobiety w ciąży są w trakcie czołowych zderzeń lepiej chronione, gdy w kierownicy znajduje się poduszka powietrzna. Poduszka powietrzna stanowi dodatkowe zabezpieczenie, więc nie powinno się jej demontować.

10. O czym jeszcze należy pamiętać podróżując samochodem w ciąży?

Przyszłe mamy powinny też minimalizować wpływ szkodliwych substancji unoszących się w powietrzu. Uchylanie szyb w korku oznacza wdychanie wielu zanieczyszczeń, co nie służy ani potomkowi, ani jego mamie.
Więcej informacji na temat bezpiecznej jazdy w ciąży, przyszłe mamy znajdą na stronie http://www.clippasafe.pl/

Autor: Katarzyna Pawłowska http://www.baby-shower.pl/

Adapter również dostępny w naszym sklepie:
http://www.pieknamama.pl/2901-Adapter-do-pasow-bezpieczenstwa.htm

czwartek, 1 stycznia 2009


Zimowe podróże przyszłej mamy


Choć białe szaleństwo na nartach będziesz musiała odłożyć na przyszłe lata, to na ogół nie ma przeciwwskazań, żeby wybrać się w zimową podróż samochodem, pociągiem czy nawet samolotem.

Na podróże najlepszy jest II trymestr. Wtedy kobieta ma najczęściej za sobą dolegliwości pierwszych trzech miesięcy, a brzuszek nie jest jeszcze tak duży, jak w ostatnim okresie ciąży. Oczywiście, jeśli czujesz się dobrze, każdy moment ciąży jest odpowiedni na podróż. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach.

Przed każdą dłuższą podróżą najlepiej zasięgnij rady lekarza, który zbada Cię i doradzi jak dbać o siebie w czasie podróży. Poszukaj też informacji o najbliższym szpitalu. Przyda się, jeśli nagle poczujesz się gorzej. Nie zapomnij zabrać ze sobą ostatnich badań (ważna jest zwłaszcza grupa krwi), karty ciąży i legitymacji ubezpieczeniowej, a jeśli wyjeżdżasz za granicę, konieczne będzie dodatkowe ubezpieczenie.

Gdzie pojechać?

Jeśli brakuje nam śniegu i mrozu, trzaskającego za oknem (niestety ostatnio stały się towarem deficytowym), to najodpowiedniejsze będzie południe Polski. Zimowe spacery w górskiej scenerii, a potem kubek gorącej herbaty przed kominkiem pozwolą ci zrelaksować się przed trudami porodu. Wybierz jednak góry do wysokości 2500 m n.p.m. Rejony wysokogórskie nie są polecane dla ciężarnych ze względu na rzadsze powietrze i ciśnienie, które może uszkodzić kształtujący się mały organizm. Miłośniczkom cieplejszych klimatów polecamy podróż do Egiptu czy Tunezji. Zimą nie jest tam, tak gorąco, jak w sezonie letnim, a bogata oferta biur podróży pozwala wybrać najlepsza ofertę. Lepiej jednak uważać z egzotycznymi podróżami w ciąży, ze względu na niebezpieczeństwo różnych chorób, które mogą zagrażać dziecku. Bardzo niebezpieczna jest zwłaszcza malaria, dlatego unikaj krajów o wysokim ryzyku zarażenia się tą chorobą. Pamiętaj, że wielu antybiotyków czy szczepionek nie można stosować w czasie ciąży. Odradzamy nurkowanie podczas ciąży. Nie ma wystarczającej ilości badań, potwierdzających bezpieczeństwo tej formy aktywności.


Samochód

Podróż samochodem często trwa długo. Siedzenie w jednej pozycji przez dłuższy czas może spowodować problemy z krążeniem, a nawet zakrzepy. Podróżując samochodem rób częste przerwy, nawet co dwie godziny. Wyjdź z samochodu i przejdź się. To wydłuży czas podróży, ale zapewni Tobie i dziecku niezbędny komfort jazdy. Zadbaj również o swoje bezpieczeństwo. Na rynku dostępne są specjalne adaptery, przeprowadzające pasy bezpieczeństwa pod brzuszkiem. W przypadku nawet drobnej stłuczki, zaciskający się na brzuchu pas może spowodować poważne uszkodzenia dziecka, prowadzące nawet do przedwczesnego porodu czy śmierci. Obecnie najciekawszym produktem na rynku jest adapter marki Clippasafe. Adapter składa się ze specjalnej miękkiej podkładki, umieszczanej na siedzeniu, którą mocuje się za pomocą pasków wokół fotela. Dodatkowy mocny uchwyt utrzymuje pas bezpośrednio nad udami. Takie rozwiązanie sprawia, że poczujesz się bezpiecznie i wygodnie w zapiętych pasach. Adapter doskonale chroni dziecko i pozwala skierować siłę uderzenia na biodra i miednicę, dużo bardziej odporne na urazy. Adapter marki Clippasafe jest uniwersalny, pozwala na podróże samochodem zarówno w spódnicy, jak i w sukience. Możesz również w ten sposób bezpiecznie prowadzić samochód.

Podczas podróży autem problemem może być... ogrzewanie. Wysiadając z nagrzanego auta narażasz siebie i dziecko na szok termiczny. Różnica temperatur może wynosić nawet ponad 20 stopni, co w przypadku częstych przerw może prowadzić do przeziębienia czy infekcji gardła. Pamiętaj, że każda infekcja w ciąży jest potencjalnie niebezpieczna dla dziecka, dlatego lepiej ich unikać. W samochodzie po prostu zmniejsz ogrzewanie i załóż kurtkę. Zabierz ze sobą również butelkę dużą butelkę wody mineralnej i termos z gorącą herbatą.

Samolot

Ciąża nie jest przeciwwskazaniem do podróży powietrznych, jednak większość linii lotniczych nie chce zabierać mam w zaawansowanej ciąży (powyżej 32-35 tygodnia). Przed każdą podróżą samolotem należy bezwzględnie skontaktować się z lekarzem. Poszczególne linie lotnicze mają swoje przepisy dotyczące przewożenia kobiet w ciąży, dlatego przy rezerwacji biletów zapytaj, czy wymagane są jakieś dodatkowe zaświadczenia czy inne dokumenty. Poproś o miejsce w środkowej części kabiny, gdzie turbulencje są mniej odczuwalne. Dobrze jest też siedzieć tak, abyś mogła swobodnie wyjść czy rozprostować nogi. Dłuższa podróż samolotem również grozi zakrzepami, dlatego często chodź po pokładzie, rozciągnij się. Pij dużo płynów, bo powietrze w samolotach jest bardzo suche. Dowiedz się również jakiej pomocy lekarskiej możesz oczekiwać na pokładzie samolotu. W wielu portach lotniczych kobieta ciężarna zwolniona jest z przejścia przez bramkę do wykrywania metali, jednak badania nie potwierdzają jej wpływu na dziecko, więc możesz bez obaw przez nią przejść.

Pociąg

Podróż pociągiem to szczególnie polecana forma podróżowania w ciąży, niezależnie od stopnia jej zaawansowania. Pozwala na dużą swobodę ruchów, wybieraj jednak przedziały dla niepalących ze względu na dużą szkodliwość dymu nikotynowego dla rozwijającego się maleństwa.

Ciąża to stan wyjątkowy, jednak nie jest chorobą, dlatego nie musisz na 9 miesięcy zamykać się w domu. Oczywiście, jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań do dłuższych podróży. Romantyczny weekend we dwoje w górskiej chacie czy relaks w bardziej odległych zakątkach będzie niezapomnianym wspomnieniem z okresu ciąży, a Ty nabierzesz sił przed wyzwaniem, jakim jest poród i macierzyństwo.

Autor: Anna Kustosik http://www.baby-shower.pl/

Święta za pasem

Okres Świąt Bożego Narodzenia przypadł w tym roku tuż przed weekendem, w związku z tym niektórzy świętowali od środy do niedzieli. Policjanci dbając o bezpieczeństwo uczestników ruchu zwracali szczególną uwagę na prędkość, stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia dzieci. Apele policji o bezpieczną jazdę podczas Świąt niestety nie przyniosły spodziewanego skutku. Tegoroczne święta okazały się jednymi z najtragiczniejszych na polskich drogach.

Wśród przyczyn wypadków były jak zwykle: pospiech, nieuwaga, brak myślenia.
Podczas przerwy świątecznej policjanci zatrzymali wielu kierowców i pasażerów bez zapiętych pasów. 100 zł mandatu to najmniejsza kara za taką głupotę. Każdy rozsądny człowiek powinien zapinać pasy nie ze względu na karę, jaką może ponieść, lecz z uwagi na własne bezpieczeństwo.
Złapani na jeździe bez pasów w te święta tłumaczyli, ze ,,jadą tylko do bliskiej rodziny odległej o kilka kilometrów”, jeżdżą góra 50 km/h''. Jaka jest prawda? Pasy są ważniejsze właśnie przy 20, 40 czy 60 km/h, bo przy 180 km/h raczej nam już nie pomogą. Bez zapiętych pasów, wszystkie elektroniczne systemy, poduszki powietrzne i profilowane zagłówki na nic się zdadzą.
Opowieści o tym jak to niezapięcie pasów uratowało komuś życie nawet jeżeli są prawdziwe, to dotyczą stosunkowo niewielkiej liczby przypadków. Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że połowa ofiar wypadków śmiertelnych mogłaby żyć, gdyby w chwili zdarzenia miały zapięte pasy.

Bezpieczeństwo kobiet w ciąży oraz dzieci
W naszym kraju panuje ogólne przekonanie i przyzwolenie (prawo), że kobieta w ciąży nie musi zapinać podczas jazdy samochodem pasów bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Nic bardziej mylnego. Kobieta bez prawidłowo zapiętych pasów stwarza wielkie niebezpieczeństwo dla siebie i dziecka.Kobiety w ciąży mają problem w aucie, gdyż pasy bezpieczeństwa często samoistnie przesuwają się ku górze podczas jazdy. Zdarza się to najczęściej, gdy brzuch jest już duży, a także, gdy przyszła mama jest niewielkiego wzrostu. W takich przypadkach najlepiej zastosować specjalne adaptery do pasów samochodowych, które znacznie poprawiają komfort i bezpieczeństwo przyszłej mamy i dziecka. Na polskim rynku dostępnych jest kilka produktów, które zwiększają bezpieczeństwo podróży w ciąży. Obecnie najciekawszym rozwiązaniem na rynku jest adapter marki Clippasafe, który pomaga zachować prawidłowe ułożenie pasa biodrowego - pod brzuchem ciężarnej.
Gdy już dziecko jest na świecie, pamiętajmy o prawidłowym przewożeniu maluszków w aucie. Od kilku lat prawo jednoznacznie reguluje sposób przewożenia dzieci w samochodzie - wymaga, by wszystkie dzieci od urodzenia do ukończenia 12. roku życia lub osiągnięcia 150 cm wzrostu podróżowały w specjalnych fotelikach samochodowych. Mimo to widok malca swobodnie siedzącego na tylnym siedzeniu nie należy wcale do rzadkości.
Przewożenie dzieci w fotelikach, które są trwale i pewnie zamontowane w aucie ma bardzo ważne znaczenie, ponieważ podczas zderzeń na ciało młodego człowieka działają znaczne siły. Nawet kiedy jedziemy samochodem z prędkością 20 km/godz. po pustej uliczce, dziecko musi siedzieć w foteliku przypięte pasami.
Pamiętajmy także, że wożąc dziecko w foteliku tylko zmniejszamy ryzyko odniesienia przez nie obrażeń, dlatego powinniśmy dostosować styl i prędkość jazdy do warunków panujących na drodze, szczególnie podczas zimy.
Największy ruch na drogach spodziewany jest w Nowy Rok i niedzielę 4 stycznia 2009 roku. W tych dniach na drogach będzie więcej patroli. Zadbajmy o bezpieczną podróż naszych rodzin w tak wyjątkowym czasie. Zapinajmy pasy bezpieczeństwa ZAWSZE!

Autor: Katarzyna Pawłowska http://www.baby-shower.pl/